wtorek, 18 marca 2014

Somewhere, Someday, with Someone ...

                                       Rozdział 1 ...

Obudzona dźwiękiem budzika , podniosłam się z łóżka i sprawdziłam telefon . Była dopiero 6.30 , budzik zadzwonił za wcześnie . Zdenerwowana poszłam przygotowywać się do szkoły .Ubrana w ten zestaw :
O 7.00 usiadłam na ławce w parku czekając na Amy , z którą chodzę razem do szkoły  . Była piękna pogodna , koniec maja charakteryzuje się cechami letnimi , ciepły wiatr wieje w twarz , cudownie . W oddali zauważyłam Amy . Szła szybko , widocznie była podekscytowana . Po chwili zaczęła biec .
- Jully ! Hej kochanie !
- Amy ! Cześć !
- Mam dla Ciebie niespodziankę !
- Tak ? A jaką ? - spytałam zaskoczona .
- W sobotę idziemy na imprezę do Regal Clubu !!!
- Co ? Dlaczego ? Nie wiem czy mogę i czy mam czas ...
- Przecież wiesz , że mamy w sobotę sesję zdjęciową do tego czasopisma a następnie w Regal'u jest After Party...
- Ojej! To wspaniale ! Ten klub jest największym w Nowym Jorku ...
- Tak wiem !
Wyruszyłyśmy w drogę do szkoły . Rozmawiałyśmy na różne tematy . Wchodząc do szkoły zauważyłam podekscytowanie na twarzach koleżanek z naszej agencji modelingowej , zapewne też się dowiedziały o naszej sobotniej imprezie ... Czy mogło mi się teraz przytrafić coś lepszego ?
Zaczęła się pierwsza lekcja , na której siedzę z Maxem , moim kolegą z przedszkola . Bardzo go lubię , ale nigdy nic do niego nie czułam , za to on chyba tak ...
-Hej Maxi !
- Cześć !
-Co tam ?
- Nic ciekawego , a tam ? Co robisz w sobotę wieczorem ?
- Dobrze . W sobotę mam sesję zdjęciową a później robimy After Party . A co ?
- Nie , nic takiego .
- Ok ...
I lekcja się zaczęła . Nie bardzo zwracałam uwagę na to co mówi nauczyciel bo myślałam o sobotniej imprezie . Lekcje mijały aż do lunchu . Poszłyśmy z Amy na stołówkę , wzięłam sobie sałatkę , jabłko i sok pomarańczowy i usiadłyśmy wraz z naszą paczką przy stoliku . Dzisiaj siedziało tam wyjątkowo dużo osób ; ja , Amy , Vicky , Brad , Katy , Elizabeth , Blue , Phinn i Colin . Bardzo lubię ich wszystkich . Są najlepsi . Wszyscy należymy do jednej agencji .
- Cześć laski ! - krzyknął Phinn
- Cze , wszystkim ! - odpowiedziałam
- Wiecie o sobocie ? - zapytał
- Tak , cieszę się ogromnie ...
Po lunchu została jedna lekcja , która  minęła bardzo szybko . Wróciłam do domu . Już jutro sobota pomyślałam . O 16 poszłam na zajęcia z francuskiego , bo przecież każda modelka musi znać ten język . W końcu tam odbywają się najważniejsze pokazy mody sławnych projektantów . Jeszcze nie brałam udziału w żadnym poważnym pokazie mody . Francuski powadzi pani Jocelyn , jest bardzo ładna jak na nauczycielkę.
Wracając do domu spotkałam Vicky . Porozmawiałam z nią przez chwilę i poszłam w swoją stronę...
Kiedy wróciłam odpaliłam Facebooka , Twittera  i Instagrama . Spojrzałam na powiadomienia i wylogowałam się . Wzięłam prysznic i położyłam się ...  Jutro czeka mnie ciężki dzień pomyślałam i wpadłam w głęboki sen .

__________________________________________________________________________________

                                      Hej kochani <3

Nazywam się Ola i dopiero zaczynam moją przygodę z blogowaniem .Piszcie swoje spostrzeżenia i komentarze . Kocham Was , moje Beliebers ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz